wtorek, 25 grudnia 2012

bez śniegu, ale...


   Jak tam święta? U mnie błogo. Radio nadaje masę jazzu- okazuje się wielce świąteczny - a to dopiero :P. Czas spędzamy nawalając w fife, pijąc masę herbaty, a wieczorem wpatrujemy się z grzanym winem w ręku we wspólnie ubraną choinkę. Robimy razem sałatkę i kłócimy się poprawiając swoje wypowiedzi.
   Z utęsknieniem czekam na naleśniki ze szpinakiem z M. Pewnie się cieszy, że jest ciepło (:


Uciekam do mojego Ktosia (przedstawię go niebawem) i atlasu anatomicznego - uwaga ! dla studentów :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz