piątek, 31 sierpnia 2012

Kubuś Puchatek: pora na małe co nieco :)

Witajcie! Widzę że O. zaszalała i posty pojawiły się trzy dni z rzędu:) Jak wiecie O. biegała więc pragnę jej jeszcze raz pogratulować! Moja współblogerka zajęła się sportem a ja postanowiłam zająć się gotowaniem, tamtym zajmę się później (cały czas sobie to wmawiam) a na razie trzeba się odstresować nadchodzącym rokiem szkolnym (chociaż nadal nie dociera do mnie ze to już za 3 dni :(!  ) Dziś mam coś jak zawsze łatwego i szybkiego a mianowicie małe co nie co z ciasta  francuskiego.



Potrzebujemy:
gotowe ciasto francuskie
owoce np. jabłka i brzoskwinie jak u mnie
trochę cukru, cynamonu oraz cukru pudru

Sposób przyrządzania:
Gotowe ciasto francuskie jest już rozwałkowane więc rozkładamy je, kroimy na 12 części. Jabłko oraz brzoskwinie obieramy i kroimy na części. Na każdym kawałku ciasta układamy kawałek owocu , posypujemy cukrem i cynamonem. A brzegi sklejamy jak na zdjęciu. Wkładamy do piekarnika, na jakieś 25 min., pieczemy w 200 stopniach C. kiedy wystygnie posypujemy cukrem pudrem i gotowe! Smacznego!



1 komentarz: