czwartek, 21 czerwca 2012

Powrót i tarta z truskawkami

Oj jak ja tu dawno nie pisałam, ale jestem! zainspirowana tym że Ola się udziela na blogu, postanowiłam też się czymś z Wami podzielić a mianowicie najzwyklejszym przepisem na tarte z truskawkami :) Niestety te świeże, czerwone soczyste owoce już niedługo się kończą i pozostaną nam przez dalszą część roku jedynie te mrożone, próbuje najeść się ich na zapas  w różnej formie ;)
A więc:
Potrzebujesz:
150 g mąki
3 łyżki cukru
125 g masła/ margaryny
1 łyżkę wody (opcjonalnie)
truskawki (opcjonalnie)
cukier puder

1. Masło/ margaryne kroisz na kawałki i łączysz z mąką, cukrem i wodą, zagniatasz, wkładasz do woreczka/ foli itp. i na 30 min do zamrażalnika.
2. Truskawki obierasz z szypułek, myjesz i kroisz na pół.


 

3. Ciasto rozwałkowujesz i wykładasz nim uprzednio natłuszczoną blaszkę (najlepiej specjalną do tarty, ale zwykła też się nada). Nakłuwasz widelcem. Pieczesz w 150 stopniach C przez 15 min. Układasz truskawki i pieczesz kolejne 20 min. Truskawki mogą puścić sok ale  nie przejmuj się bo będziesz bogatsza wtedy o pyszny sos truskawkowy:) Smacznego!







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz