piątek, 27 kwietnia 2012

"To ruń, to ruń !"


- Dwa razy dwa... - myśli - 6 !
- Co takiego ?!
- No tak się czuję...
- Jak dwa razy dwa?!
- Dokładnie (:


   Więc czuję się jak dwa razy dwa. Toruń zaliczony. Złażony do odcisków na nogach. Kraków to miasto, które urzeka mnie i w dzień i w nocy. Ze słonecznymi uliczkami i deszczem, który moczy mi całą sukienkę. Wrocław to niesamowici ludzie, w nocy już nie taki piękny. Poznań z Warszawą koszmarny. Opole piękne nocą, nawet przy minus 20-stopniowym mrozie (bez śniegu). A Toruń? Ładny nocą, ale nie specjalnie zachwycający. Męczący motyw piernika i Kopernika. Ale na rynku mają najlepsze lody na świecie !




Lubie stragany z pierdołami. (: 




Pogłaskałam żabkę, może będę miała szczęście ! 




O. nie fotografuje niczego innego jak tym podobnych tabliczek. To one dodają miastu uroku !




Centrum.




Makieta Torunia.








 O. na wierzy ratuszowej.



Wielki Wybuch :


















 Robiłam im zdjęcie i koleś zaprosił mnie na mecz 1 maja <lol2> (:




  O. gdzieś w centrum.



 Smok, bo smok nawiedził kiedyś Toruń, nie pamiętam już legendy...




O. nad Wisłą part 1.




O. nad Wisłą part 2.




   Zamęczyłam zdjęciami. Po za tymi na których goszczę, są mojego autorstwa. Życzę Wam miłego weekendu. A M. życzę udanej zabawy na jutrzejszej 18-tce.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz