Jak Wam minął długi weekend? Mnie niesamowicie leniwie. Spokojnie. Błogo leżąc przed telewizorem oglądając mecz mogłam się odstresować. Dużo czasu spędzonego z M. (: Wspólne komentowanie meczów na odległość (meczów to za dużo powiedziane, myślę że głównie piłkarzy :D )
Ostatnio dużo piekę. Nie lubię gotować. Planuję znaleźć męża, który będzie genialnym kucharzem - ja mogę zmywać. Gotowanie nie sprawia mi przyjemności. Co innego pieczenie ! To świetna dziedzina. Bardzo kobieca. Moje podniebienie o wiele lepiej znosi bitą śmietanę od ziemniaków. Ale co kto lubi. Ja wole piec, zwłaszcza to co najbardziej kaloryczne (:
Przedstawiam Wam co przegapiła M. :
Pewnie spodziewacie się, że przepis jest jakiś mega trudny i że zajmuje masę czasu !
Otóż to jest moje najłatwiejsze ciasto w świecie :D
Potrzebujesz :
- Biszkopt (ja nie potrafię jeszcze go piec - zawsze wychodzi bardzo suchy, dlatego kupuję gotowy w piekarni )
- 3 śmietany 30 % (w zależności jak duży jest biszkopt. Ja powinnam użyć do tego 4, aby pokryć śmietaną boki. Wydawało mi się że 3 małe śmietany spokojnie wystarczą)
- truskawki
- cukier
Sposób przygotowania :
Jeśli sama piekłaś biszkopt poczekaj aż wystygnie. Jeśli kupujesz gotowy od razu możesz przystąpić do dzieła :D Przekrój biszkopt w zależność od wielkości na 3-4 części. Oddziel szypułki truskawek od owoców i umyj je.Ubij śmietanę mikserem. Ja przed ubiciem wkładam śmietanę na chwile do lodówki. Dodaje 4 łyżeczki cukru na jedno opakowanie. Więc pomnóż ilość opakowań razy 4 i wsyp odpowiednią ilość do naczynia w którym ubijasz bitą śmietanę.
Posmaruj pierwszą warstwę biszkoptu śmietaną i ułóż truskawki. Zrób tak z pozostałymi, również na samej górze. Pozostałą śmietaną przykryj boki biszkoptu.
Czas przygotowania : max. 20 min bez pieczenia (:
Nutka od O. (:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz